25 czerwca 2009

Ile jesz cukru?

Ile cukru w coca-coliCzasem odpowiedź na to pytanie może być zatrważająca. Autorzy strony sugarstacks.com postanowili nam pomóc w odpowiedzi na to pytanie. W bardzo przystępny sposób pokazują ilość cukru w produktach.

Warto zwrócić uwagę na ilość cukru, która znajduje się w żywności rzekomo "zdrowej" np. soki czy płatki kukurydziane. Według EUFIC przeciętne dzienne zapotrzebowanie na cukry proste (glukoza, fruktoza) wynosi 90g, a na wszystki węglowodany 270g (link).
Warto wspomnieć także o tym, iż niektóre diety proponują ograniczenie ilośći spożywanych węglowodanów nawet do 72g / dobę i mniej(Lutz).

Jeżeli nawet przyjmiemy wartość proponowaną przez EUFIC (wartości proponowane przez tą organizację są na produktach, które kupujemy w sklepach - %GDA), czyli 90g cukrów prostych, okazuje się, że dorosła osoba przekracza ją po wypiciu 1l soku czy Coca-Coli. Ilość cukru w 100% soku jabłkowym i Coca-Coli jest niemal taka sama.




Nawet jeżeli nie pijesz "słodkich" napojów, to pamiętaj, że każde ciastko, każda słodzona herbata czy kawa zawierają także spore ilości cukrów prostych. Natomiast pieczywo, ziemniaki i makarony zawierają duże ilości cukrów złożonych.

Oczywiście nie odradzam tu całkowitego odstawienia soków, ale utarło się przekonanie, że soki owocowe są "zdrowe", a jeżeli coś jest zdrowe, to należy tego spożywać dużo oraz podawać dzieciom. Myślę, że warto czasem zastanowić się nad tym, co spożywamy. Na tym przykładzie możemy przekonać się jak łatwo można przekroczyć zalecaną ilość spożycia cukru. Każdy nadmiar może prowadzić do chorób. A wystarczy tylko poświecić na to odrobinę czasu...

Apropos soków, coraz częściej słysze o "cudownym" soku z brzozy, może warto spróbować?

"Cyntel" pisze:
Nadchodzi wiosna, oraz zbliża się czas, kiedy w brzózkach zaczyna płynąć przepyszny, słodziutki, zdrowy, życiodajny sok !
Kto próbował - wie o co chodzi, a kto nie próbował niech żałuje i jak najszybciej szuka brzózek w celu pozyskania z nich soczku !

Być może, zdarzyło wam się pić sok z brzozy zakupiony w sklepie zielarskim, wiec zaznaczam TO NIE TO SAMO ! Ten ze sklepu jest rozcieńczony i z dodatkiem soku winogronowego.
Soczek prosto z brzozy jest słodziutki, pyszniutki itd. i do tego gdy łykniemy sobie owej ambrozji, to od razu poczujemy w sobie wiosnę

http://www.zippo.net.pl/viewtopic.php?t=3001

1 komentarz:

  1. To fakt, ilość cukru w naszej diecie przeraża. Podobnie z solą. Co do soku z brzozy, to dajcie spokój. Rozumiem naturalne środki, sam popieram, ale stawiam 100zł, że żadne stworzenie w naturze nie pije tego na codzień. Na codzień, to można pić wodę. A takie specyfiki to dla mnie ewentualnie lekarstwa, których nie należy stosować na codzień przy śniadaniu.

    pozdro
    Karol

    OdpowiedzUsuń